Blog

Wyświetlono rezultaty 1-10 z 36.

The Wire. It's all in the game, yo...

03-06-2015 09:31
4
Komentarze: 2
W działach: serialowo
The Wire. It's all in the game, yo...
W weekend zakończyłem przygodę z "The Wire". Było to pierwsze podejście... w dokładnie 13 lat od premiery i 7 od zakończenia emisji. Warto było czekać, bo takie serie nie powstają często i należą do najlepszych telewizyjnych doświadczeń jakie można sobie wyobrazić...   Nie jest to serial policyjny, to rozbudowane i skomplikowane studium amerykańskiego społeczeństwa, często dotykające problemów o których mało chce się mówić. Tak, policyjny aspekt jest tu silny, jest próba walki z przestępczością, zabójstwami, wreszcie z wszechobecnymi narkotykami. Nie jest to jednak czysta walk...

What a lovely day!

26-05-2015 11:06
7
Komentarze: 7
What a lovely day!
Aż wierzyć mi się nie chce, że trzeci "Mad Max: Pod Kopułą Gromu" swa premierę miał trzy tygodnie po moich narodzinach. Jeszcze bardziej wierzyć się nie chce, że po tych 30 latach George Miller wraca z czwartą częścią cyklu. Wraca, i to z siłą pędzącego niepowstrzymanego War-Riga taranującego wszystko na swej drodze. Panie i panowie, przed państwem FILM AKCJI co się zowie!   "Fury Road" to tytuł idealnie oddający istotę filmu. Od samego początku do niemalże końca pędzimy na łeb na szyję wraz z nie-aż-tak-skomplikowaną fabułą, która dzielnie dźwiga na swych barkach ci...

Reinventing the Tales

19-05-2015 19:31
2
Komentarze: 0
Wytrwałość popłaca! Na fali entuzjazmu wywołanego "The Wolf Among Us" od Telltale Studios chwyciłem za komiksowy pierwowzór, "Fables/Baśnie". I jedno bez wahania (po 6 tomach serii) mogę stwierdzić: dzieło Billa Willinghama jest jak drużyna Manchesteru United z tego sezonu, ich forma jest diabelsko niestabilna i w najmniej oczekiwanych momentach potrafi spłatać figla. Szczęściem jednak ostatnie zeszyty (w tym kapitalne "Homelands") przypominają bardziej magiczny sezon 98/99 a heroiczne przygody bohatera (o którym dotychczas można było co najwyżej myśleć podobn...

Przybyłem, zagrałem, zasmuciłem się... - słów kilka o "The Walking Dead" od Telltale Games

19-04-2015 18:52
3
Komentarze: 3
Przybyłem, zagrałem, zasmuciłem się... - słów kilka o
O komputerowej adaptacji dzieł Roba Kirkmana wiedziałem od dawna, ale z jakiegoś powodu nie ciągnęło mnie by bliżej im się przyjrzeć - sądziłem, że będzie to kolejny typowy akcyjny survival horror o których wybitnie wysokiego zdania nie mam (tak, wychodzi moja ignorancja - nazwa Telltale Games nie mówiła mi zupełnie nic). Szczęśliwy zbieg okoliczności - zwany bratem grającym w "The Wolf Among Us" - doprowadził do tego że sięgnąłem po pecetową wersję Szwędaczy mając nadzieję, że gra zachowa styl TWAU. I powiem tak: "Hell yeah", decyzji tej nie żałuję bo oba sezony od Telltal...

Akuku

15-08-2012 22:40
7
Komentarze: 15
Akuku
Ogląda sobie człowiek mecz naszych kopaczy nożnych, widzi jak płynnie idzie im gra, wróć.  Ogląda sobie człowiek mecz naszych kopaczy nożnych, widzi jak walczą z wymagającym rywalem, wróć! Dobra, każdy kto ogląda(ł) mecz raczej nie dziwi się że w jego trakcie piszę notkę ;P A wpadam na chwilę bo w przerwie zaglądnąłem sobie na polterowy profil żeby coś ukraść z jednej z wcześniejszych notek... I co widzę? "Dołączył(a): 2005-08-15" To nie może być przypadek ;) No i że tak powiem/napiszę jak już mam dzisiaj rocznicę to to rzucam pozdrowienia dla wszystkich których przez te lata tutaj p...

Mój OFF

09-08-2010 13:48
4
Komentarze: 6
W działach: takie tam o muzyce
Mój OFF
No, w końcu uciekam od nazbyt pesymistycznych wpisów o polskiej piłce ;-) I co ważniejsze w końcu wybrałem się na OFF Festival i nie żałuję a żeby nie robić długiego wstępu to kradnę repkowi pomysł i alfabetycznie rozprawiam się z festem :) A – Akademiki. Zawsze można na nie liczyć. Niemalże można by odpalić main theme z A-Team i podpiąć pod to tekst:” Jeśli jedziesz na festiwal i pole namiotowe jest już pełne a hotele za drogie? Skontaktuj się wtedy z Akademikami, które na pewno ci pomogą”. Nocleg dało się jeszcze znaleźć w piątek po południu i nawet fakt, że Ligota to wygn...

Dwa dni prawdy...

04-08-2010 20:01
7
Komentarze: 7
W działach: takie tam
Dwa dni prawdy...
Tak. Tydzień temu była krytyka. Było załamanie rąk. Polskie zespoły zagrały jak jeden mąż tak, że w każdym spotkaniu będą gonić wynik. I tak, mimo, że tydzień temu wyglądało to jak wyglądało a porażka jedna po drugiej mogły dołować to... nadzieja umiera ostatnia a wiara czyni cuda (mniejsze czy większe)! Dlatego, chwilowo wymazać należy obraz sprzed tygodnia i trzymać kciuki za wszystkich naszych w Europie, niech dadzą z siebie wszystko... A poważniejsze dyskusje zostawmy na później.

Brak słów

29-07-2010 22:50
7
Komentarze: 19
W działach: takie tam
Brak słów
Krótko będzie. Porażka. Cztery porażki. Dwie porażki zaplanowane, jedna niekoniecznie a jedna sensacyjna. Porażka. Koniec. Dokąd zmierzasz futbolu nasz? :(

Ronnie...

17-05-2010 11:34
10
Komentarze: 4
W działach: takie tam o muzyce
Ech... Od jakiegoś czasu było wiadomo, że Wielki Mały człowiek zmaga się z rakiem... Słyszało się jednak, że są szanse na pokonanie tej 'zarazy'... A jednak. Dnia wczorajszego odszedł od Nas właściciel jednego z najbardziej charakterystycznych i najlepszych głosów w heavy metalu. Ronnie James Dio, król, niesamowity wokalista, człowiek orkiestra maczający palcew kapelach heavy metalowych, hard czy blues rockowych. Odszedł ale została jego muzyka i za nią dzięki!    Nie chcę nawet o tym myśleć, ale nieuniknione że kolejne legendy rocka będą odchodzić i w...

Presents, presents...

14-12-2009 13:02
7
Komentarze: 3
W działach: takie tam
No i się skończyło. 4000 punktów na wydanie w poltkowym sklepie były i się zmyły - ostatnie książki, które kupiłem za resztkę punktów właśnie dotarły. Pająk z Góry Katsuragi wyląduje na półce, która już w chwili obecnej wygina się pod naporem róznego rodzaju literatury. Druga książka natomiast powędruje pod choinkę i na razie pozostanie anonimowa. I tak siedząc sobie wczoraj, oglądając po raz wtóry "Ran" żałowałem, że punktowy sklep nie ma w asortymencie płyt z filmami wielkiego japońskiego reżysera (a o kompletnych soundtrackach Masary Sato czy Shinichiro Ikebe nie wspominając) - no ale cóż,...