» Blog » Polcon 2008
01-09-2008 14:17

Polcon 2008

W działach: Takie tam | Odsłony: 3

Polcon 2008
Polcon rządzi i wymiata
Polcon Wszystkich na śniadanie zjada :P

Rym może i wymyślony na siłę i nie do końca rymujący się, ale najważniejsze jest to że mówi prawdę :) Polcon był konwentem prześwietnym i długo byłoby wymieniać jego zalety i pozytywy - w krótkim skrócie podzielę się z wami Ezjuszowymi wrażeniami.

Na miejsce przybyłem tuż przed 12 w czwartek, bez problemu załatwiłem sprawy akredytacyjne i spokojnie ulokowałem się w Ogromniastej sali wspólnej - mi taka odpowiadała bo i tak spędziłem w niej raptem kilka godzin :P. Chwilę później dojechała legnicka ekipa z którą spędziłem większość czasu i faktycznie zaczął się konwent...

Program. Był dobry i co najważniejsze tak ułożony, że większość prelekcji, projekcji i konkursów mnie interesujących nie pokrywała się ze sobą (za to plus). Z prelek głównie zapamiętałem:
- projekcja o MRU była fajna, szybka i przyjemna,
- Filmowa Historia Fantastycznej Erotyki - Piotrek Cholewa pokazał, że jest postacią nietuzinkową,
- przedstawienie Wolsunga - lucek, puszon oraz garnek (spod stołu ;-)) dali radę i tyle,
- Furiathowa prelka o Klanarchii zachęciła mnie na tyle, że prawdopodobnie stanę się kolejnym potencjalnym nabywcą :)

Konkursy w których brałem udział oraz te które których byłem widzem były naprawdę fajne i przemyślane... choć w cthultystycznym konkursie trochę zirytowało mnie to, że o wygranej w zasadzie zdecydowała jedna runda, która do końca nie wydała mi się fair (tu raczej mówię o działaniu jednej z drużyn). Nic to jednak, zabawa była przednia i o to chodziło!

O Games roomie można napisać jedną rzecz: byliście wielcy! Wybór ogromniasty, otwarte 24/h (pierwszego dnia siedzieliśmy do 5 rano), wszyscy zajmujący się GR pomocni kiedy nie było wiadomo co i jak. Ogólnie olbrzymi plusior! Moja wishlista planszówek i karcianek znacznie się powiększyła :P

Najważniejsi jednak byli ludzie - ci z którymi spotkałem się po raz kolejny jak i ci których miałem przyjemność poznać po raz pierwszy. To właśnie wy decydujecie o tym, że konwenty są genialne i niezapomniane!

Teraz wiadomo co, czyli podzięksy i pozdrówka:
- core team czyli iron, Zsu i ekipa legnicka - thx za mega ultra fajnie spędzony czas, za rozmowy, za śpiewanie dziwnych pieśni i za odpowiednie ilości paciepności ;-)
- ekipy z którymi bawiłem się "U Ojca" - Szczura, Vh, Marty, Furiatha, Sen, Draca i całej reszty - było zacnie!
- dla orgów, gżdaczy, ochrony, ekipy z GR i wszystkich bez których Polcon by nie ruszył - wielgaśne dzięki za wszystko,
- dla wszystkich nowo poznanych, dla wszystkich z którymi zamieniłem choć słowo i dla tych, których chyba rozpoznałem, ale nie miałem chwili by zamienić choć słówko (szejm on mi :P)
- dla całej reszty :)

Mam nadzieję, że za rok Polcon i Bachanalia nie będą odbywać się w tym samym czasie bo z nieukrywaną chęcią mam zamiar wpaść na obie imprezy!

Pozdrówka

Komentarze


Brat_Draconius
    hehehe
Ocena:
0
Byłbym core gdyby nie to, że z ekipą one2tribe miałem masę roboty. A sobotni wypad do "U Ojca" był świetny. Vh i Zsu to potężne kombo.
01-09-2008 15:46
Fingrin
    O Legnica :)
Ocena:
0
Chyba wracaliśmy tym samym pociągiem. Tylko, że ja wyskoczyłem ze znajomymi we Wrocławiu. :)

Żałuj, że nie byłeś na wolsungowym Larpie. Wtedy to pewni musiałbyś kupić ten podręcznik dwa razy :P
01-09-2008 15:49
Flapjack
   
Ocena:
0
Na 99% Bachanalia będą we wrześniu - my też jedziemy na Polcon :)
01-09-2008 15:53
iron_master
    Polcon wielkim był!
Ocena:
0
Serdeczne dzięki za wspólnie spędzony czas :-)
01-09-2008 19:34
Zsu-Et-Am
   
Ocena:
0
Dzięki, amn - i wzajemnie. Dobrze było poznać Ciebie i irona, a że doszły do tego dziwne pogadanki o jeszcze dziwniejszych porach, Game Night i testowanie wszystkiego, co się nawinęło dla kilku PolCoinów i dobrej zabawy ;) oraz wypady na pizze i parę spotkań losowych (choćby to namiotowe pod wyjściu od "Uojca")... Tym śmieszniej było :). Do zobaczenia gdzieś, kiedyś znowu - oby szybko i w większym jeszcze gronie.

Co do vh to szczera prawda, przyjdzie mi mu jeszcze dziękować (zwłaszcza za wyjaśnienie, "dlaczego potwory siedzą w lochach" i wszystkie wydarzenia sobotnio-niedzielnej nocki) i pozdrawiać... Póki co czekam, aż spłyną maile od niego i Draconiusa wypełnione żądaniami typu: "LINKI!" ;). W każdym razie było bardzo miło.

Coś mi się widzi, że będę w końcu musiał napisać coś na blogu. Oby to, czego nie robię, a w związku z czym vh wcale nie przyobiecał mi wielu cierpień ;), nie przeszkodziło w planach.
02-09-2008 10:45
Brat_Draconius
    Potwory siedzą w lochach
Ocena:
0
ponieważ w dziczy jest 15% na spotkanie Draconiusa.

A i byłbym zapomniał. Zsu gdzie są nasze Linki! A następnym razem robimy łapankę na odśpiewywanie kolęd cthulicznych, ot Co!
02-09-2008 13:02

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.