Blog - Takie tam o muzyce

Wyświetlono rezultaty 11-15 z 15.

Ezjuszowe płytowe podsumowanie roku 2007 :P

10-02-2008 00:37
0
Komentarze: 2
W działach: Takie tam o muzyce
Ezjuszowe płytowe podsumowanie roku 2007 :P
Rok 2007 był dobrym rokiem. Wydano wiele świetnych płyt, zagrano wiele wyśmienitych koncertów. W ciągu całego roku w moje ręce trafiło mnóstwo różnych płyt. Poniżej znajdziecie te 10 które w moim mniemaniu były najlepsze... Miejsce 10. Kenny Wayne Shepard - "10 Days Out... Blues From The Backroads" Co może powstać z połączenia młodzieńczej energii i pomysłowości z olbrzymim doświadczeniem i "feelingiem"? Powstać może coś Wielkiego. Kenny Wayne, jeden z najzdolniejszych młodych bluesmanów, składa hołd swoim mistrzom, odwiedza ich i wspólnie z nimi wykonuje bluesowe standardy, które znów brzmią...

Krótki wpis dwuczęściowy

30-01-2007 12:49
0
Komentarze: 7
W działach: Takie tam, Takie tam o muzyce
Część pierwsza Jestem szczęśliwy :) Wczoraj oficjalnie dołączyłem (jako textwritter) do redakcji działu D&D serwisu Poltergeist. Jest to dla mnie zaszczyt dlatego jeszcze raz z tego miejsca napiszę: Dzięki za zaufanie!! Mam nadzieję, że moje teksty choć trochę wzbogacą Nasz serwis :) Jak zawsze skromny, Ezjusz. Część druga Noworoczne polecanki muzyczne. Z dość nowych (dla mnie :P) płyt polecam oba krążki norweskiego zespołu "Communic". Chopoki grają muzę zbliżoną po trochu do Nevermore czy tez bardziej do Mercenary czyli tradycyjny skandynawski melodyjny metal, który jednak potrafi kapnąć...

Igory??

25-10-2006 14:42
0
Komentarze: 0
W działach: Takie tam o muzyce
Igory??
Nie, nie o Igorach będzie to wpis, choć początkowo miał być. Nie będzie też o Piątym Elefancie, choć muszę przyznać, że...Igory rządzą :D Wpis ten będzie o płycie, która wpadła ostatnio w moje łapki. ROMAN PUCHOWSKI – ”SIMPLY” Romek Puchowski to czołówka polskiego bluesa, muzyki tak pięknej a tak niedocenianej. Jego najnowsza płyta zatytuowana po prostu Simply jest potwierdzeniem moich słów. Nagrana w dwa dni sesja z Tczewa zawiera 14 akustycznych kawałków, łącznie trwających 51 minut. Płyta rozpoczyna się akustyczną Barbą, która brzmi (jak zresztą cała płyta) jak gdyby g...

Strapping Young Lad - No sleep till bedtime

03-10-2006 19:13
0
Komentarze: 2
W działach: Takie tam o muzyce
Strapping Young Lad - No sleep till bedtime
Jakiś czas temu przyszedł do mnie kumpel i wcisnął mi w ręce płytę, mówiąc ”Masz, wiem, że ty lubisz jak ktoś mocno gra wiec to powinno ci się podobać. Ja tego nie trawię”. Powiedziałem ”OK.” i przyjąłem płytę. Okazało się, że była to koncertowa płyta Strapping Young Lad – No Sleep Till Bedtime. Przyznam szczerze, że nigdy jakoś nie interesowałem się tą kapelę, tak samo zresztą jak twórczością jej lidera Davida Townsenda. No, ale cóż, zaciekawiony co też prezentuje SYL wrzuciłem krążek do odtwarzacza i...muszę przyznać, że płyta gra u mnie od tamtego czasu z bardz...

EVERGREY - Monday Mornig Apocalypse

19-06-2006 00:33
0
Komentarze: 0
W działach: Takie tam o muzyce
EVERGREY - Monday Mornig Apocalypse
Z muzyką Szwedów pierwszy raz zetknąłem się niecałe trzy lata temu, gdy w moje ręce wpadł krążek In Search of the Truth. Muszę przyznać, że wywarł na mnie wtedy duże wrażenie. Masa melodii, świetny głos Toma Englunda, niekiedy łamane riffy, doskonale wkomponowane we wszystko klawisze a przy tym wszystko zagrane z potężną dawką mocy i siły. Nowa płyta Evergrey jest inna, ale czy to znaczy że gorsza? Monday Morning Apocalypse jest płytą prostszą niż poprzedniczki. Średnia długość utworu waha się w okolicach 3-4 minut. Nie brakuje tam melodii i można powiedzieć że to właśnie na melodię, prostotę...