» Blog » Brak słów
29-07-2010 22:50

Brak słów

W działach: takie tam | Odsłony: 1

Brak słów
Krótko będzie.

Porażka. Cztery porażki. Dwie porażki zaplanowane, jedna niekoniecznie a jedna sensacyjna. Porażka. Koniec. Dokąd zmierzasz futbolu nasz? :(

Komentarze


Kastor Krieg
   
Ocena:
+1
Do zaorania. Oby jak najprędzej.

SRSLY, zamknąć na przynajmniej 4 lata, wykształcić młodzież, pojechać z rozgrywkami, stopniowo co rok czy dwa lata otwierając kolejną ligę - II-gą, I-szą i Ekstraklasę na końcu. Wtedy może Ekstraklasowy średniak załapie się do Ligi Europejskiej, a mistrz Polski zawalczy coś w Lidze Mistrzów.

Jeśli zostanie jak jest? Bryndza będzie i repra też do piachu. Oczywiście, szkoda jak diabli polskich karier sportowców, ale lepiej niech wyjeżdżają gdzie indziej je prowadzić, niż gnić tu w miernocie.

Howgh.
29-07-2010 23:14
Repek
   
Ocena:
0
NA szczęście u Krakonmana w lodówce były dwie perły.

Tak czy siak - plan DNO nie uda się idealnie. Były szanse na odpadnięcie ze wszystkiego tak na początku sierpnia. Teraz co najwyżej będziemy gonić wynik z zeszłego sezonu [koniec sierpnia].

Pozdro
29-07-2010 23:18
earl
   
Ocena:
0
Zacytuję poetę:

"Wielkieś mi uczyniła pustki w domu mojem
Polska piłko nożna tym blamażem swojem"

Koniec cytatu
30-07-2010 01:10
Nefarius
   
Ocena:
0
A widzicie! Amnezjusz jako kibic Lecha nie jest przyzwyczajony do porażki. Szkoda. Ja kibicowałem Ruchowi, kiedy niemal nie spadł z drugiej (obecnej pierwszej) ligi do trzeciej. Kibicowałem mu, gdy na mecze chodziło nas kilkaset osób a na wyjazdy jeździło trzydzieści w porywach pięćdziesiąt osób.
Dwa lata temu Ruch poniewierał się po środku tabeli i znów niemal spadł z ligi. Żaden kibic Ruchu nie przypuszczał, że Niebiescy przejdą dalej niż do 3 rundy. Mimo wszystko jesteśmy piłkarzom wdzięczni, że doszli i do takiego miejsca. Jesteśmy też przede wszystkim wdzięczni Waldkowi Fornalikowi, który uporządkował drużynę.

Czemu Ruchowi nie wyszło z Austrią? Czemu Jaga, której kibicowałem gorąco przegrała z Arisem i przereklamowana Wisła przegrała z drużyną z Karabachu? Bo to inne poziomy lig. Nic nie szkodzi, że Lech zdobył mistrzostwo Polski, skoro to wciąż mistrzostwo Polski a nie Włoch, Francji, Niemiec czy Anglii. Taka jest prawda. Do porażki trzeba przywyknąć, będąc kibicem polskich drużyn i cieszyć się nawet rundami eliminacyjnymi. Nie tylko krytykować i narzekać.
30-07-2010 06:15
earl
   
Ocena:
0
@Nefarius

W takim razie mógłbyś sobie z redaktorem Andrzejem Gowarzewskim i prof. Janem Miodkiem uścisnąć rękę, bo oni też są zapalonymi i wiernymi kibicami Ruchu.
30-07-2010 08:54
Nefarius
   
Ocena:
0
Co do Gowarzewskiego to nie wiedziałem, ale Miodek to akurat wiem. Buzek z resztą też kibicuje Ruchowi, podobnie jak Hip-hopowa grupa Tewu, członek grupy Bezimienni i wielu innych ;p
30-07-2010 11:37
Repek
   
Ocena:
0
cieszyć się nawet rundami eliminacyjnymi.

Z tym to juz pojechałeś po bandzie. :)

Pozdro
30-07-2010 13:47
amnezjusz
   
Ocena:
0
@ Nef
A widzicie! Amnezjusz jako kibic Lecha nie jest przyzwyczajony do porażki

Oj, my w WLKP wciąż dobrze pamiętamy lata posuchy Kolejorza, gdy 6 miejsce w tabeli było szczytem marzeń bądź 2 sezony bujania się po II lidze… (a Ruch wtedy grał w I lidze). Dlatego słowa, iż nie jesteśmy przyzwyczajeni do porażek są trochę nie na miejscu ;)

cieszyć się nawet rundami eliminacyjnymi.
Naprawdę wolałbym wprowadzić w życie plan Kastora i usunąć naszych niż cieszyć się z potyczek z azerskimi i mołdawskimi potęgami ;/

@ repek
NA szczęście u Krakonmana w lodówce były dwie perły.

To po wczorajszym chyba musiała być Perła Czarna Extra Strong ;)
30-07-2010 14:39
Repek
   
Ocena:
0
To po wczorajszym chyba musiała być Perła Czarna Extra Strong ;)

Jeśli takowa istnieje, to na rewanże muszę zdobyć. :)

P.
30-07-2010 14:55
amnezjusz
   
Ocena:
0
@ repek

Jeśli takowa istnieje, to na rewanże muszę zdobyć. :)

Istnieje, istnieje :)
i żeby nie być gołosłownym:
http://gieldaspozywcza.pl/Wiadomo% C5%9Bci/Nowa-Per%C5%82a-Czarna-Extra-Strong-18356.html
30-07-2010 16:27
Repek
   
Ocena:
0
Chyba jednak spróbuję wrócić na dietę. :D

Pozdr.
30-07-2010 16:50
amnezjusz
   
Ocena:
0
Chyba jednak spróbuję wrócić na dietę. :D

Rozumiem, że dietę opartą na "płynach" :P:P
30-07-2010 16:53
Repek
   
Ocena:
0
Klub 100+ jest fajny, ale jak się do niego aspiruje. :P

No, płyn też: kefir 0%, woda, kefir 0%, woda, activia. :D

Pozdro
30-07-2010 16:58
earl
   
Ocena:
0
Zawsze możemy po raz kolejny zaśpiewać:
"Za cztery lata będziemy mistrzami świata"

Siemka
30-07-2010 17:06
amnezjusz
   
Ocena:
0
No, płyn też: kefir 0%, woda, kefir 0%, woda, activia. :D

Same smakołyki ;)
Powodzenia :)
30-07-2010 17:07
Nefarius
   
Ocena:
+2
Dodam tylko, że mimo iż Ruch ma praktycznie zapewnione odpadnięcie z 3 rundy to na mecz rewanżowy wybiera się 550 ludzi (tyle ile biletów) zaś lista rezerwowa liczy sobie ponad 1200 ludzi.
31-07-2010 10:42
earl
   
Ocena:
0
@Nefarius

Kiedyś jeden z brytyjskich polityków, pytany o ocenę swojego kraju, powiedział: "Right or wrong, my country", nieważne, dobry czy zły, ale to jest mój kraj. Parafrazując te słowa, mógłbyś powiedzieć: "Right or wrong, my club".
31-07-2010 13:47
amnezjusz
   
Ocena:
0
@ earl

Kiedyś jeden z brytyjskich polityków, pytany o ocenę swojego kraju, powiedział: "Right or wrong, my country", nieważne, dobry czy zły, ale to jest mój kraj.

A nie był to czasami Amerykanin - Stephen Decatur?
31-07-2010 14:17
earl
   
Ocena:
+1
@amnezjusz

Masz rację, on był pierwszy, jak teraz sprawdziłem. Ale ja usłyszałem te słowa od któregoś z Brytyjczyków, chyba któregoś premiera (głowy nie dam), rządzącego na przełomie XIX i XX wieku. Po prostu to powiedzenie najprawdopodobniej przeniknęło z USA do Wspólnoty Brytyjskiej.
01-08-2010 15:59

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.